Cieszyński Ośrodek Kultury zaprasza na wystawę fotografii Mariana Dembinioka pt. SPOJRZENIA. Otwarcie wystawy odbyło się 8 listopada a ekspozycja potrwa do końca miesiąca.

Wystawa prezentowana jest w Galerii Ceglanej Domu Narodowego.

SPOJRZENIA - wystawa fotografii Mariana Dembinioka

Autor tak opisuje wystawę: „Myślę, że tytuł „Spojrzenia” trafnie oddaje „metodykę” powstawania moich fotografii. Żadnych planowanych ekspedycji, przygotowań, poświęceń. Większość z nich powstawała podczas leniwych spacerów i przypadkowych spotkań. Rzadko dokuczał mi mróz czy żar słoneczny. Nie groziło mi żadne niebezpieczeństwo. Jedynym utrapieniem była waga aparatu i obiektywów”.

Dalej dodaje: „Fotografia daje mi przyjemność obcowania z tajemnicą. Mam na myśli moment rejestracji zdarzenia, zatrzymywania chwili, utrwalenia miny, spojrzenia, padającego światła. W moim przypadku aparat fotograficzny staje się narzędziem do wspomagania pamięci i do „zapisywania” swoistego pamiętnika przeżywanych stanów psychicznych. Jeżeli sięgam do najdalszych wspomnień dzieciństwa, to wszystkie związane są z sytuacjami utrwalonymi na zdjęciach. Bez fotografii nie mógłbym pamiętać, że w maju 1951 roku jako niemowlak leżakowałem na balkonie domu przy ulicy Przepilińskiego 4. Nie pamiętałbym też, że zimą 1956 roku po polu pana Peli zjeżdżałem na nartach w asyście ojca. Dzięki fotografii pamiętam nawet jak wyglądał tort na moich trzecich urodzinach.

Starsi fotografowie (a do takich należę) często z sentymentem wspominają pracę w tradycyjnej ciemni, w oparach wywoływaczy, utrwalaczy, w promieniach czerwonej lampy. Też pamiętam i dziękuję. Dziękuję Bogu i programistom za wielkie szczęście w postaci programów do komputerowej korekcji zdjęć. Pijąc kawę, mogę „obrabiać” dziób sportretowanego bociana lub ryj uśmiechającej się świni, a w przerwie wyjść na spacer z Sonią, szesnastoletnią suczką.

Moją pierwszą wystawę pokazałem w 2014 roku. Jedną z recenzji były słowa kolegi, który powiedział „Marian, to o 20 lat za późno”. I chyba miał rację, myśląc w kategoriach kariery, popularności czy sukcesu. Tyle tylko że w moim przypadku ani popularność, ani sukces w dziedzinie fotografii nie znajdują się na liście życiowych priorytetów. Tak naprawdę będę się cieszył z Waszej obecności na wystawie, a jeśli któraś z fotografii znajdzie uznanie w Waszych oczach, uznam to za miarę sukcesu”.

Marian Dembiniok, urodzony w Cieszynie, rocznik 1951

• nauka: Szkoła Podstawowa nr 8 im. Józefa Łabudka w Cieszynie, Liceum Ogólnokształcące im. M. Kopernika w Cieszynie, Katolicki Uniwersytet Lubelski
• praca: Cieszyńska Fabryka Narzędzi „CEFANA”, Państwowy Dom Dziecka im. J. Dańkowskiego w Lublinie, Filia Wojewódzkiego Domu Kultury w Cieszynie, Cieszyńskie Centrum Kultury, Muzeum Śląska Cieszyńskiego.